Albania/Greece



Do Albanii wybraliśmy się z rodziną w 2012 roku. Wyjeżdżając z Zakopanego mieliśmy jeden cel, Ksamil. To małe miasteczko położone na południu Albanii, wtedy jeszcze było nieznane, nieodkryte. Pokonując taką odległość, ciężko było ograniczyć się do jednego miejsca, dlatego zwiedziliśmy również Ohryd w Macedonii i Lefkadę w Grecji.



Szczerze mówiąc nie pamiętałam tego wyjazdu dokładnie, ale jak zaczęłam przeglądać zdjęcia, wszystkie wspomnienia wróciły. Błękit nieba, szum fal, podmuchy gorąca i widok gór. Mimo wcześniejszych niepewności, ludzie tam okazali się być bardzo przyjaźni i otwarci, jedyną barierą w dogadaniu się z nimi był język. Mało kto mówi po angielsku, znacznie więcej po włosku. Jedzenie świeże i przede wszystkim nieprzetworzone (brak rozwiniętej cywilizacji ma swoje plusy). No i widoki... wysokie góry i lazurowe morze. Dla wszystkich wahających się: warto jechać, warto zobaczyć, warto przeżyć.



My familly decided to go to Albania in 2012. Leaving Zakpane we had only one destnation, Ksamil. This small city was located on southern Albania, then not well-known and not discovered. Owerpowering such distance we wanted to see also Ohryd in Macedonia and Lefkada-island in Greece.

To be honest, I haven't remembered this escapade well since I started looking through pictures. Then all memories went back, blue sky, sound of waves, heatwaves and moutain view. Despide we had had some prejudices about poeple there they turned out to be very frindly and helpful. But the only obstacle to get on with them was language, only a few of them spoke english. What's more, food was fresh and not processed. And that views ... high moutines and azure of the sea. For all those who wonder: it's worth to go, it's worth to see, it's worth to experience.


Ohrid, Macedonia

























Gjirokastra "the city of silver rooftops", Albania


Ksamil, Albania

Porto Katsiki beach, Lefkada, Greece

Agiofili beach, Lefkada, Greece


Comments